Książka łączy rodzinę, czyli biblioteka poleca

Książka łączy rodzinę, czyli biblioteka poleca

Białostocka Akademia Rodziny zachęca do przeczytania artykułu Pani Magdaleny Bienasz z serii „Książka łączy rodzinę, czyli biblioteka poleca”

Książka łączy rodzinę, czyli biblioteka poleca

Początek roku dla wielu osób jest czasem postanowień i wprowadzania pozytywnych zmian w życiu. Szukamy nowych pasji, zmieniamy sposób żywienia, zaczynamy ćwiczyć - jak wiele ludzi, tak wiele pomysłów na „nowego ja”. Może niektórzy z Was chcieliby rozpocząć ten rok od poprawy jakości relacji z dziećmi. Jeśli nie wiecie, jak się za to zabrać - chciałabym polecić książkę Isabelle Filliozat o kontrowersyjnym tytule Moje dziecko doprowadza mnie do szału. To fantastyczny poradnik utrzymany w duchu pozytywnego rodzicielstwa i empatii. Jest skierowany do rodziców i opiekunów, którzy potrafią przyznać się przed sobą, że ich własne dziecko ich denerwuje i chcieliby temu przeciwdziałać. To książka zarówno dla rodziców, którzy chcą się ustrzec przed błędami, jak i dla tych, którzy już je popełniają i chcieliby poprawić relację z własnym dzieckiem. To pozycja dla wszystkich rodziców, którzy nie rozumieją swoich pociech.

Isabelle Filliozat, Moje dziecko doprowadza mnie do szału. Jak zrozumieć to, co dzieje się w głowie twojego dziecka, ilustracje: Anouk Dubois, Kraków: Wydawnictwo Esprit, 2015.

Liczba stron: 200

Wiek: dla rodziców / opiekunów

Isabelle Filliozat, autorka książki Moje dziecko doprowadza mnie do szału. Jak zrozumieć to, co dzieje się w głowie twojego dziecka, to ceniona francuska psychoterapeutka, specjalistka w zakresie dziecięcej psychologii. Warto podkreślić, że Filliozat jest nie tylko wykształconym naukowcem, lecz także matką dwójki dzieci. Doskonale rozumie emocje każdego rodzica, nawet te najbardziej negatywne. Na początku książki pisze:

zdarzało mi się [...] na ich oczach popadać w stan skrajnego wyczerpania, dawać upust zniecierpliwieniu i rozpaczy. Wstyd się przyznać, ale i nieraz miałam ochotę pokazać im, kto tu rządzi, rozkazywać im i je poniżać, czasami podnosiłam rękę do klapsa, wręcz pragnęłam je stłuc na kwaśne jabłko, innym znów razem marzyło mi się, aby wyjść i więcej nie wrócić...

Tym samym autorka normalizuje negatywne emocje rodziców. Pokazuje, że złość na dziecko jest czymś zwyczajnym i dotyka większość osób. Każdy rodzic ma prawo do swoich uczuć, najważniejsze jednak, by próbował zrozumiał swoje dziecko, a nie tylko emocjonalnie odpowiadać na jego zachowania. Wraz ze zrozumieniem problemów własnych pociech, łatwiej pojawia się empatia i możliwość wypracowania właściwej, niekrzywdzącej reakcji na złość czy agresję. Autorka zaznacza, że nie warto się wstydzić własnych uczuć, nawet tych negatywnych. Należy się do nich przyznać i zacząć szukać rozwiązania problemu.

Książka skupiona jest na wychowaniu pociech w wieku 6-11 lat, tzn. w okresie latencji, który jest „kluczowy dla rozwoju mózgu, kształtowania emocji i umiejętności społecznych u dzieci”. To czas intensywnych zmian w psychice dzieci, a co za tym idzie - w ich zachowaniach. Filliozat odwołuje się do udokumentowanych mechanizmów psychologicznych i istotnych dla danego zagadnienia badań - z pewnością nie można odmówić jej merytorycznego przygotowania. Zapoznanie się z podstawami dziecięcej psychologii pozwala na zrozumienie i zracjonalizowanie zachowań dziecka, co jest podstawą do wypracowania odpowiednich reakcji. Filliozat tłumaczy, dlaczego dzieci nie rozumieją pewnych kwestii, dlaczego reagują w sposób odbierany przez dorosłych jako dziwny, irracjonalny i nieadekwatny do sytuacji. Zachowania często wynikają z etapu rozwoju, na którym w danym momencie znajduje się dziecko. Przykładowo poczucie odpowiedzialności wykształca się mniej więcej dopiero po ukończeniu siódmego roku życia. Właśnie dlatego młodsze dzieci często kłamią, gdy są przyłapane na jakimś złym uczynku. Nie robią tego ze złośliwości. Nie wiedzą, czym jest odpowiedzialność, myślą, że oczekuje się od nich zaprzeczenia. Rozumienie takich mechanizmów zachodzących w psychice dziecka jest niezbędne do wypracowania porozumienia z nim i właściwego reagowania na pojawiające się problemy. Autorka zaznacza jednak, że ważna jest indywidualizacja relacji - każde dziecko jest inne, a co za tym idzie należy je uważnie obserwować. Są jednak pewne procesy, które są prawdopodobne dla danego wieku i aktualnego poziomu rozwoju dziecka.

Zrozumienie emocji dziecka ułatwia rodzicowi pogodzić pragnienie jego ochrony z brakiem autorytarnych zakazów i nakazów. Ułatwia bycie rodzicem odpowiedzialnym, kochającym i umożliwiającym potomstwu usamodzielnianie się, poznawanie świata oraz naukę życia. Według Filliozat miłość jest najważniejszą odpowiedzią na emocje, zwłaszcza te negatywne. Miłość nazywa najważniejszym paliwem dziecka. Autorka bardzo duży nacisk kładzie na budowanie więzi, poczucia bliskości. Zachęca do dawania dziecku wsparcia, nawet, gdy ono akurat „doprowadza rodzica do szału”. Dziecko musi czuć się kochane, wspierane, potrzebne. To wydaje się dość oczywiste, jednak zrozumienie, jakiej formy okazywania uczuć oczekują dzieci nie jest już takie łatwe. Nie zawsze łatwe jest również zrozumienie, które zachowania wynikają z poczucia braku miłości. Autorka pokazuje gesty, które możemy odbierać jako agresję, czy złośliwość, a które w rzeczywistości są wołaniem o pomoc i miłość. Wskazuje, skąd biorą się różnice w postrzeganiu tej samej sytuacji przez dzieci i ich rodziców. Zachowania, które odbieramy jako intencjonalnie złośliwe zazwyczaj nie są podyktowane chęcią dziecka, by zrobić rodzicowi na złość. Wynikają z emocji, hormonów i etapu rozwojowego, na którym znajduje się dziecko.

Książka dotyczy codziennych spraw, takich które mogą pojawić się w statystycznej komórce rodzinnej. Porusza m.in. takie tematy takie jak:

    ·napad furii,

    ·agresja,

    ·problemy z jedzeniem.

    ·stres,

    ·unikanie kontaktu z rodzicem,

    ·zabawa w wojnę,

    ·odrzucenie przez środowisko rówieśnicze,

    ·kłamstwo,

    ·strach,

    ·moczenie łóżka,

    ·tiki nerwowe,

    ·wymyślony przyjaciel.

Nie jest to pełen katalog tematów poruszonych poruszanych przez Filliozat. Autorka w zaledwie 200-stronicowej książce porusza wiele zagadnień w sposób wyczerpujący. Umiejętnie tłumaczy podstawy biologii i dziecięcej psychologii w prosty i przystępny sposób. Daje gotowe rozwiązania, które można dostosować do swoich rodzin i problemów. Bardzo ważne jest również to, że wyjaśnia, dlaczego wskazane przez nią metody są skuteczne. Nie narzuca swoich poglądów, tylko pozwala na zrozumienie opisywanych przez nią mechanizmów. Dzięki temu odbiorca nie tylko lepiej je przyswoi, lecz przede wszystkim będzie miał do nich większe zaufanie. To ważne, by nie stosować się do czyichś rad bez zastanowienia, ponieważ niedokładnie je naśladując, można wyrządzić dzieciom więcej szkody niż pożytku.

Bardzo interesujący jest rozdział poświęcony rodzicom. Autorka nie skupia się wyłącznie na psychice dziecka. Pokazuje również mechanizmy psychologiczne stojące za zachowaniami dorosłych, z których często nie zdajemy sobie sprawy. Nasze postępowanie również jest uwarunkowane przez wiele czynników –wychowanie, stres, emocje danego dnia czy chwili, a także wpływ środowiska. Autorka zwraca uwagę, że warto je sobie uświadamiać i próbować rozumieć, skąd biorą się nasze uczucia. Pozwala to pracować nad własnymi reakcjami i nie dać się ponieść emocjom.

Warty uwagi jest również rozdział poświęcony żywieniu. Początkowo może wydawać się, że nie pasuje on do treści książki. Autorka pokazuje jednak, że ma ono wpływ nie tylko na zdrowie fizyczne, lecz także psychiczne dziecka. Jelita nazywa nawet „drugim mózgiem” człowieka. Za pomocą tej metafory wskazuje, że żywienie jest jednym z kluczowych elementów kształtujących ludzkie zachowania. Warto zdawać sobie z tego sprawę, by podświadomie nie wyrządzać krzywdy dziecku, dając mu słodycze na poprawę humoru. Autorka wskazuje produkty, które mogą zaburzać gospodarkę hormonalną, wpływać na nastrój, czy obniżać koncentrację. Wyraźnie przestrzega przed nadmierną konsumpcją cukru. Wymienia wiele problemów, które mogą być przez niego powodowane - od nadwrażliwości sensorycznej po nocne moczenie się. Filliozat pokazuje też, jak drobne zmiany w diecie, mogą szybko i skutecznie wpłynąć na dziecko.

Ciekawym zabiegiem zastosowanym w książce Moje dziecko doprowadza mnie do szału jest włączenie w nią obrazków z dymkami-wypowiedziami dziecka. Czytelnik podświadomie odbiera je jako wypowiedzi małego człowieka, a nie konstrukty przygotowane przez autorkę na potrzeby analizowanej sytuacji. Obrazki pomagają spojrzeć na dane zagadnienie oczami dziecka, doświadczyć jego perspektywy, której przecież nie potrafi ono nazwać. Grafiki autorstwa Anouk Dubois są proste, schematyczne i dzięki temu łatwe do odczytania. Nie odwracają uwagi od zagadnienia, lecz uzupełniają je i pozwalają na jego lepsze przyswojenie.

Zapraszam do biblioteki Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Henryka Sienkiewicza w Białymstoku, by wypożyczyć recenzowaną książkę.

W zasobach biblioteki Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Henryka Sienkiewicza w Białymstoku posiadamy również inne książki Isabelle Filliozat:

Jestem na ciebie zły, ale cię kocham. Jak naprawić relacje z rodzicami, Kraków: Wydawnictwo Esprit, 2017;

Nie ma rodziców doskonałych, Kraków: Wydawnictwo Esprit, 2016;

Próbowałam już wszystkiego. Jak radzić sobie z niesfornym dzieckiem bez bicia i krzyku, Kraków: Wydawnictwo Esprit, 2013;

W sercu emocji dziecka. Jak rozumieć i wspierać swoje dziecko, Kraków: Wydawnictwo Esprit, 2015.

Wszystkie umieszczone w tekście cytaty pochodzą z książki Isabelle Filliozat, Moje dziecko doprowadza mnie do szału. Jak zrozumieć to, co dzieje się w głowie twojego dziecka, ilustracje: Anouk Dubois, Kraków: Wydawnictwo Esprit, 2015.

Zdjęcia pochodzą z zasobów własnych biblioteki Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Henryka Sienkiewicza w Białymstoku.

autor: Białostocka Akademia Rodziny

facebook