Książka łączy rodzinę, czyli biblioteka poleca

Książka łączy rodzinę, czyli biblioteka poleca

Książka łączy rodzinę, czyli biblioteka poleca

Oswajanie z książką od malucha pozwala na wyuczenie w dziecku pozytywnych skojarzeń z czytaniem, zainteresowanie tą czynnością i wypracowanie nawyku sięgania po lekturę. W procesie nauki czytania istotna jest nie tylko nauka liter, sylab i wyrazów, ale także oswajanie z książką i włączanie czytania w rozkład dnia. Warto wygospodarować chociaż 10-15 minut przed snem na wspólne czytanie. Warto czytać już dwu-trzy latkom, pokazując im wartościowe i kształcące historie nie za pomocą kreskówek w formie wideo, lecz odczytując je z przeznaczonych dla nich książek. Wybór literatury jest ogromny i z pewnością każdy rodzic znajdzie coś odpowiedniego dla swojego dziecka.

Beata Ostrowicka, Lulaki, Pan Czekoladka i przedszkole. Bobek wyprawa i rzeczy w sam raz, czyli ważne sprawy małych ludzi, Łódź: Wydawnictwo Literatura, 2006.

Wiek: od urodzenia

Lulaki...to dwie historie opowiadające o dwóch z pozoru zwykłych dniach z życia małego Hubercika. Chłopiec jest przedszkolakiem mającym cechy, które wiele dzieci z pewnością będzie mogło odnaleźć w sobie – czasem nie lubi wstawać do przedszkola, ma swoje ukochane zabawki, określony rytm dnia i zdarza mu się ubrudzić podczas obiadu, żeby „potem w domu mama mogła powiedzieć – O widzę, że dziś był barszczyk”. Jest to bohater, który może łatwo stać się kolegą małych czytelników, którzy bardzo dobrze zrozumieją, że w przedszkolu najfajniejszy jest ogródek, podczas przedstawienia może zachcieć się spać, a nawet gdy w brzuchu są cztery ciastka, to buzia prosi: „jedz jeszcze”.

Pierwsza historyjka pokazuje, że każdy dzień przedszkolaka, nawet jeśli nic nowego się w nim nie dzieje, może być niezwykły, szczególnie, że rano i wieczorem chłopcu towarzyszą małe i duże lulaki, które kołyszą dziecko do snu, a zabawki potrafią do niego mówić. Opowieść pokazuje, że przedszkolne i domowe rytuały są ważne dla dziecka i budują w nim poczucie bezpieczeństwa. Odpowiednio skomentowana może także stać się pomocna w wypracowaniu w nim pozytywnego obrazu przedszkola. Jeśli dziecko marudzi i płacze, idąc do przedszkola, warto pokazać mu na przykładzie Hubercika, że może to być miejsce pełne zabawy, bezpieczne i pełne ciepłą, w którym nie dzieje nikomu krzywda. Istotny jest tu też obraz powrotu do domu i zapewnienie, że zawsze pojawi się rodzic, który zabierze do domu i przytuli.

Opowieść z drugiego dnia przedstawia wyprawę całej rodziny na grzyby. Jej przeczytanie jest świetną okazją do pokazania dziecku różnorodności świata fauny i flory naszego kraju, opowiedzenia o grzybach i niebezpieczeństwie związanym z jedzeniem tych nieznanych. Historyjka jest świetnym przygotowaniem do zabrania dziecka na pierwszą wyprawę do lasu, oswojenia z dziką naturą, szczególnie jeśli na co dzień nie opuszczacie miejskich murów.

Hubercik uczy się również, że nie wszystko, co może jego starszy brat, jest odpowiednie także dla niego. Początkowo grymasi i nie rozumie, dlaczego nie może napić się Pepsi i obejrzeć filmu z rodzeństwem, lecz z czasem przyjmuje zapewnienia taty, że chociaż do niektórych rzeczy jest za mały, a do innych za duży – to jest w sam raz, żeby „być zawsze naszym kochanym Hubercikeim”. Z tej historii mały czytelnik uczy się, żeby zaufać rodzicom i tak, jak bohater książeczki, zaakceptować, że do niektórych rzeczy musi jeszcze dorosnąć.

Kiążka napisana jest lekko, z delikatną dozą humoru. Nie ma w niej przesadnie trudnych słów ani zbytnio uproszczonego języka. Będzie więc całkowicie zrozumiała dla maluchów. Autorka opowiada o świecie dziecka, posługując się językiem dziecka, dzięki czemu z pewnością trafi do Waszych pociech.

Książka jest pięknie zilustrowana przez Annę Krelę-Moch, a obrazki lulaków z pewnością przyciągną uwagę dziecka przez swą oryginalność i sympatię bijącą z ich zielonych twarzy.

Lulaki...znalazły się na Złotej liście książek polecanych przez Fundację „ABCXXI – Cała Polska czyta dzieciom”. Zestawienie uwzględnia książki nie tylko ciekawe, ale także uczące właściwych wartości i postaw, rozbudzające wyobraźnie i pobudzające do refleksji.

Ulf Stark, Charlotte Ramel, Cynamon i Trusia. Wierszyki o złości i radości, Poznań: Wydawnictwo Zakamarki, 2013.

Wiek: 3+

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że książka nie spodoba się naszym dzieciom, ponieważ napisana jest wierszem. Czytanie wierszy wymaga od rodzica dużego zaangażowania w historię. Ciekawa intonacja głosu może przyciągać uwagę, ułatwiać skupienie, a odpowiednie rozłożenie akcentów, pomaga maluchom wyłapać, które elementy opowieści są szczególnie ważne. Warto jednak się zaangażować. Małe dzieci często dobrze odbierają formę wierszowaną, czerpią radość z powtarzania wciąż tych samych historii. Przy okazji ćwiczą pamięć, pobudzają mózg do pracy i wzbogacają swoje słownictwo. Czytając dzieciom wiersze, uwrażliwiamy je także na rym, rytm i melodyjność języka.

Cyanmon i Trusia. Wierszyki o złości i radość to zbiór trzynastu wierszyków tworzących dwie historie. Łączy je dwójka bohaterów: Cynamon – chłopiec ze śmieszną fryzurą przypominającą popularne bułeczki cynamonki i Trusia – czarna króliczka z różowym nosem. Bohaterowie pokazani są w różnych sytuacjach tworzących w nich liczne emocje – od tych pozytywnych, jak radość, po negatywne – jak zazdrość, samotność i gniew. Cały tomik skupia się na ukazaniu całej palety uczuć, które mogą towarzyszyć także naszym pociechom.

Pierwsza historyjka przedstawiona w trzech wierszach opowiada o Trusi, która uderzyła się w palec i bardzo cierpi z tego powodu. Znajduje jednak oparcie w swoim najlepszym przyjacielu, Cynamonie, który pomaga jej z zaangażowaniem. To zdarzenie budzi w chłopcu nowe refleksje:

– Nic nie rozumiem. Palec jest twój.

To czemu cierpię, jakby był mój?

Cynamon odkrywa empatię i chociaż jej nie nazywa, uczy się, że to pozytywne zjawisko, które scala relacje. Uwrażliwia się na innych i czerpie satysfakcję z pomagania. Wiersz pokazuje naszym małym czytelnikom, że pomaganie służy nie tylko temu, który tej pomocy faktycznie potrzebuje, lecz także wzbogaca osobę, która pomocy udziela.

Druga historia opowiada o zazdrości i jej negatywnych konsekwencjach. Trusia nie może się pogodzić, że Cynamon spędza czas z wiewiórką, obraża się i ucieka. To zdarzenie prowadzi do chwilowego rozluźnienia relacji, powstania uczucia samotności, zagubienia i cierpienia. Nasi bohaterowie tęsknią za sobą, nudzą się i męczą bez siebie. Targają nimi różne emocje, Trusia zaczyna odczuwać wstyd z powodu swojej zazdrości i nie potrafi się pogodzić z brakiem Cynamona. Wiersze stają się bardzo emocjonalne i przepełnione smutkiem. Bolesny ton zostaje rozbity w punkcie kulminacyjnym:

– Cynamon dla mnie był jak brat…

A ja dla niego jak młodsza siostra…

Nie zniosę tego. To czarna rozpacz!

Czy już na zawsze będziemy sami?

Wtem: ŁUP! Zderzają się pupami!

Nasi bohaterowie wybaczają sobie, odbudowują swoją relację i znów mogą cieszyć się życiem. Ogarnia ich poczucie absolutnego szczęścia:

Jedzą smutne bułki i pyszne omlety.

Bardzo są szczęśliwi, tak bardzo, że rety.

Historyjka pokazuje jak zmienia się świat dziecka, które staje się samotne. Oswaja czytelnika z negatywnymi emocjami, z którymi trudno jest sobie poradzić w realnym życiu. Wierszyki kładą nacisk na wartość przyjaźni, bliskości i spędzania czasu z drugim człowiekiem. Pokazują też, że warto odbudowywać kontakty, mimo różnic i problemów.

Książka otwiera przed dzieckiem świat emocji, oswajając z ich wpływem na człowieka. Uczy też nazywania uczuć takich jak samotność, zazdrość, czy wstyd. Tym samym wspomaga komunikację dziecka, któremu łatwiej będzie w przyszłości nazwać swoje problemy i opowiedzieć o nich rodzicom, czy opiekunom.

Uff Stark jest autorem bardzo cenionym zarówno w jego rodzinnej Szwecji, jak i w innych krajach. Jego wiersze są uniwersalne i dobrze sprawdzają się również w Polsce. Zapoznając się z wierszykami z książeczki, dzieci uczą się, że życie przepełnione jest także bólem, a radość poprzedzona smutkiem smakuje dużo lepiej. Wiersze w łagodny sposób oswajają z trudną częścią egzystencji, delikatnie odkrywając przed dzieckiem prawdę o świecie. Książkę można wykorzystać na różnych etapach życia naszych pociech. Może się przydać jako przygotowanie przed pójściem do przedszkola. Dziecko pozbawione kontaktu rówieśniczego nie zawsze wie, jak się zachować w relacji z innymi maluchami, nie zna zasad przyjaźni, współpracy i nie wie, jakie emocje towarzyszą podczas pierwszych kłótni i nieporozumień. Historia Cynamona i Trusi pozwoli na oswojenie się z trudnym światem kontaktów międzyludzkich i ułatwi dziecku reagowanie na problemy. Książka może także posłużyć jako remedium, gdy nasza pociecha pokłóci się z najlepszym przyjacielem. Na przykładzie małych bohaterów możemy pokazać, że zepsuta relacja nie zawsze jest końcem świata i mimo przeszkód da się ją jeszcze naprawić. Sięgajmy po książki w odpowiedzi na konkretne problemy naszych dzieci, pokazując im jak postaci, z którymi mogą się utożsamić, radzą sobie z przeciwnościami losu.

Zapraszamy do biblioteki Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Henryka Sienkiewicza w Białymstoku, gdzie można wypożyczyć recenzowane książki.

autor: Białostocka Akademia Rodziny

facebook